Ten nowoczesny substytut służącego czy piastunki ma swoje niebezpieczne strony. Czasami dwie dziewczyny opiekują się dziećmi i to jest być może jakieś zabezpieczenie przed intruzami i włamywaczami.
Osoba wynajęta do opieki powinna zachowywać się tak, jak nakazują dobre obyczaje. Nie pić sherry z barku gospodarzy ani też nie pozostawiać domu w nieładzie. Musi być na tyle dojrzała, by zdać sobie sprawę z przywileju, jakim jest otrzymanie takiej pracy. Rodzice powinni zatrudniać wyłącznie ludzi odpowiedzialnych.
Zgodnie z prawem, młodzież poniżej szesnastu lat nie może podejmować takich obowiązków. Powoduje to trudności dla rodziców obu stron. W praktyce, zależnie od okoliczności, często robi się wyjątki, co stwarza pewne ryzyko.
Dawanie dzieciom przykładu
Wiele lat temu, kiedy krytykowałam jedno ze swoich dzieci, że przeklina, powiedziało: „A kto mnie wychował?”. To mną wstrząsnęło!
Nawet my, dorośli, chwytamy słowa z telewizji. Choć dobrze wychowani ludzie ich nie używają, odrażający język słyszy się tak często, że chyba większość z nas – nie jesteśmy wszak świętymi – zaczyna w złości używać niepotrzebnych słów.
Dzieci powinny być uczone rozważnego wyboru programów telewizyjnych. Na szczęście, jeśli się poszuka, można znaleźć wspaniałe pozycje.
Nastolatki
Gdy dzieci wkraczają w wiek lat nastu, ich ciała i umysły zmieniają się. Dla niektórych jest to trudne i relacje rodzice – dziecko mogą zostać zachwiane. Zwykle dzieci szanują swoich rodziców, traktując ich jak półbogów, ale później odzywa się pragnienie niezależności i większość młodzieży zaczyna chcieć oderwania się od mamy i taty i odpowiadania w większym stopniu za swoje życie.
Młodzi ludzie nie mają doświadczenia, a ich rodzice sądzą, że ze względu na wiek posiadają na nie monopol. Aby poradzić sobie z problemami, należy więc pamiętać o żelaznej regule poszanowania innych, zarówno rodziców, jak i dzieci. Łatwiej dzięki temu dostrzec, że często rozwiązanie trudności polega na dyskusji i współpracy.
Przy idealnych stosunkach obie strony powinny dojść do zadowalających wniosków, zgadzając się częściowo z poglądami innych.
Niestety, świat jest okrutny i rodzice mogą być zmuszeni do określania zasad, dotyczących powrotu dzieci do domu oraz towarzystwa, w jakim przebywają. Inaczej spory mogą się ciągnąć w nieskończoność. Dziecko powinno docenić dobre intencje, ale rodzice powinni wyjaśnić powody swoich decyzji. Trzeba tu jednak uwzględnić, że istnieją dzieci mądre jak na swój wiek i takie, które rozwijają się wolno.
Wiek kilkunastu lat to okres, kiedy kłótnie z łatwością mogą stać się permanentne i obie strony powinny unikać ekstremalnie wrogich postaw. Konieczne może być na przykład porzucenie dyskusji i pójście do ogródka lub wyjście do drugiego pokoju.
Częstym błędem rodziców jest oczekiwanie od potomstwa jedynie dobrych wyników w szkole. Być może zapominają, że nawet tacy ludzie jak Winston Churchill nie byli prymusami, podobnie jak wielu innych, którzy w życiu odnieśli jednak duże sukcesy. Niemożność właściwej oceny dziecka wynika stąd, że najlepsi często najpóźniej się rozwijają. Rodzice nie powinni również oczekiwać od dzieci, że upodobnią się one do nich samych. Niech każdy pozostanie sobą.