Odruchy bezwarunkowe nie są wystarczającą formą zapewnienia bezpieczeństwa organizmowi. Otoczenie, w którym żyje, nie jest statyczne, zmienia się, występują w nim nowe sytuacje, w których należy właściwie reagować. Przystosowanie się do zmian w otoczeniu wymaga nowych sposobów reagowania, które można zdobyć tylko przez indywidualne doświadczenia. Jedną z form poprawnego reagowania, zdobytą w czasie rozwoju jednostki, są odruchy warunkowe.
W prowadzonych eksperymentach stwierdzono, że specyficzne reakcje występują nie tylko wtedy, gdy działa bodziec nieobojętny biologicznie, ale w specjalnym układzie warunków również wtedy, gdy działa bodziec obojętny. Tymi warunkami jest występowanie jednocześnie dwóch bodźców: nieobojętnego i obojętnego biologicznie.
W celu wyjaśnienia mechanizmu odruchu warunkowego wróćmy do przykładu z plasterkiem cytryny. Osoba dająca do zjedzenia dziecku plasterek cytryny jednocześnie wymawia jej nazwę, pokazuje cytrynę, zachęca aby zjadło plasterek i nie opierało się. Z plasterkiem cytryny, który działa na receptory smaku, występują bodźce słowne (nazwa), działające na receptory słuchu, a widok żółtej cytryny działa na receptor wzroku. Występujące dwa bodźce równocześnie: plasterek cytryny i nazwa ?cytryna”, po kilkakrotnym powtórzeniu powodują, że już sama nazwa staje się bodźcem wywołującym ślinienie, jako reakcję specyficzną, spowodowaną poprzednio plasterkiem cytryny. Bodziec obojętny (nazwa) zadziałał tak, jak nieobojętny biologicznie (plasterek cytryny). Aby odruch warunkowy wystąpił, muszą jednocześnie działać dwa bodźce, a nawet bodziec obojętny powinien wyprzedzać nieco bodziec nieobojętny biologicznie.
Inny rodzaj odruchu warunkowego można obserwować u dzieci, które bardzo bronią się przed robieniem im zastrzyków. Pierwszemu zastrzykowi, na którego przygotowanie dziecko nie reaguje krzykiem, towarzyszy widok strzykawki uzbrojonej w długą igłę i osoby w białym fartuchu. W czasie robienia zastrzyku dziecko odczuwa ból, więc już przed następnym broni się i nie chce dopuścić do ukłucia. Reakcja obrony występuje nie w momencie wkłuwania, ale na widok zbliżającej się osoby w białym fartuchu ze strzykawką w ręku. Dziecko reaguje już na zapowiedź zastrzyku, a nie na sam zastrzyk.
Podobnie reagują zwierzęta. Już sam szelest zbliżającego się, nie rozpoznanego osobnika, staje się sygnałem do ucieczki lub obrony. Zwierzę nie czeka, aż je dosięgną kły i pazury drapieżnika, bo wtedy mogłoby być za późno na ucieczkę, ale ucieka już na każdy nie rozpoznany szelest.
Odruchem warunkowym nazywamy nabytą reakcję organizmu, dochodzącą do skutku przy udziale najwyższego odcinka układu nerwowego pod wpływem działania dwóch bodźców: obojętnego i nieobojętnego biologicznie.
Pawłów wyobrażał sobie, że odruch warunkowy funkcjonuje dzięki temu, iż w korze mózgu powstaje połączenie, związek czasowy, między dwoma różnymi ośrodkami. Podczas działania bodźca obojętnego, zwanego warunkowym, w sferze czuciowej kory mózgu powstaje ognisko pobudzenia. Jednocześnie działa bodziec bezwarunkowy nieobojętny biologicznie, który powoduje powstanie drugiego, znacznie silniejszego, pobudzenia w ośrodkach podkorowych lub niższych ośrodkach nerwowych. Niższe ośrodki mają swoją reprezentację w komórkach kory mózgu. Między nimi i ośrodkiem czuciowym powstaje łączący je związek czasowy. Związek ten polega na połączeniu dwóch różnych ognisk w korze mózgu pobudzonych do aktywności bodźcem warunkowym i bezwarunkowym.
Wytwarzanie odruchów warunkowych, klasycznych, u zwierząt odbywa się w specjalnych warunkach. Zwierzę jest umieszczone w stojaku, odpowiednio umocowane pasami, aby zachowywało się spokojnie. Stojak umieszczony jest w pomieszczeniu izolowanym od dźwięków, aby nie zakłócały przebiegu eksperymentu. Nad głową zwierzęcia zapala się żarówka i za chwilę wsuwa się miska z pokarmem. Kilkakrotne zadziałanie tym zespołem bodźców w tej samej kolejności powoduje, że już samo zapalenie światła wywołuje u zwierzęcia ślinienie. Światło stało się sygnałem pokarmu i zwierzę reaguje na nie tak, jak na sam pokarm. Eksperymentalne wytwarzanie odruchów u psa pokazuje rycina 10.
Pawłów uważał, że odruch warunkowy mogą wywołać nie tylko zjawiska fizyczne: dźwięk, światło, figury geometryczne, przedmioty, ale również czas. W eksperymencie z karmieniem zwierzęcia o stałych porach dnia stwierdzono, że po pewnym czasie, gdy nie podawano pokarmu o określonej godzinie, zwierzę wydzielało obficie sok żołądkowy i ślinę, tak jak wtedy, gdy otrzymywało pokarm. W tym przypadku czas stał się niejako bodźcem warunkowym wywołującym specjalną reakcję.
Zachowanie się zwierzęcia Pawłów wyjaśnił następująco: organizm ma zdolność oznaczania i odczuwania czasu, dzięki rytmicznym wahaniom zachodzącym wewnątrz niego. Wahania stają się podnietami wywołującymi również rytmiczne zmiany w komórkach nerwowych kory mózgu. W zależności od czasu podawania pokarmu ustala się okresowy rytm działania całego organizmu. Zmiany pod wpływem tego rytmu w komórkach nerwowych kojarzone są z pokarmem, same stają się podnietami warunkowymi i wówczas odnosi się wrażenie, że czas stał się bodźcem warunkowym.
Zdobywanie doświadczenia przez jednostkę odbywa się za pomocą dwóch rodzajów warunków a-n i a. Jednym z nich jest opisane powyżej warunkowanie klasyczne, w którym jednostka uczy się odpowiedniego bodźca sygnalizującego pojawienie się nieobojętnego przedmiotu. Drugim rodzajem warunkowania jest warunkowanie instrumentalne, w którym jednostka uczy się nie bodźca, a reakcji.
Jednostka w czasie demonstrowania różnych czynności wykonała jakąś reakcję, która się podobała i została nagrodzona. Dla zwierzęcia nagrodą jest podanie mu pokarmu lub pożądanych przez nie łakoci. Dla koni wykonujących określone ewolucje cyrkowe nagrodą będzie podanie im kilku kostek cukru. Dla dziecka nagrodą za wykonanie akceptowanej reakcji będzie uznanie wyrażone słowami (nagroda werbalna) czy danie mu czekolady lub cukierków. Zarówno zwierzę, jak i człowiek uczą się reakcji akceptowanej i nagradzanej. Uczenie się przez warunkowanie instrumentalne jest bardzo często stosowaną formą zdobywania do
świadczenia. Wiele z naszych zachowań utrwaliło się dlatego, że były nagradzane.
Badania nad warunkowaniem instrumentalnym prowadziło wielu uczonych, ale najwięcej inwencji włożył w nie B. F. Skin- ner ? psycholog amerykański. Do badań skonstruował specjalną skrzynkę problemową, wewnątrz której znajdowała się dźwignia wyzwalająca kuleczkę pokarmu spadającą do miski. Wpuszczony do skrzynki głodny szczur biegał po niej wykonując różne chaotyczne ruchy, przypadkowo dotykał dźwigni i wtedy do miseczki spadała kulka pokarmu. Po pewnym czasie szczur nauczył się, że określona reakcja (naciśnięcie dźwigni) przynosi nagrodę (kulkę pokarmu) i celowo naciskał dźwignię.
W powstawaniu i zanikaniu odruchów warunkowych biorą udział dwa procesy: pobudzanie i hamowanie. Pobudzanie, omawiane powyżej, związane jest z powstawaniem w układzie nerwowym swoistej energii powodującej przenoszenie informacji wzdłuż włókien nerwowych do odpowiednich ośrodków w rdzeniu lub mózgu. Hamowanie jest procesem przeciwstawnym i polega na tłumieniu aktywności powstałej w układzie nerwowym. Między procesem pobudzenia i hamowania powinna zachodzić równowaga, gdyż dominacja jednego z nich może spowodować poważne zaburzenia w reakcjach osobnika. Procesy hamowania odgrywają dużą rolę w uczeniu się jednostki. Pawłów wyróżnił dwa rodzaje hamowania: wrodzone, czyli bezwarunkowe i nabyte ? warunkowe.
Hamowanie bezwarunkowe powstaje wtedy, gdy w czasie pobudzenia jednego ośrodka w korze mózgu zostanie pobudzony równocześnie dodatkowym bodźcem inny ośrodek. Ten rodzaj hamowania występuje wówczas, gdy zadziała silny bodziec dodatkowy, odwracający uwagę osobnika. Hamowanie bezwarunkowe u człowieka powstaje również wtedy, gdy zajmie się z taką uwagą daną czynnością, że nie wie, co się wokół niego dzieje. Tutaj pobudzenie jednego ośrodka jest tak duże, że hamuje okoliczne ośrodki i nie dopuszcza do zakłócenia uwagi.
Szczególnym przypadkiem hamowania bezwarunkowego jest hamowanie poza zakresowe. Występuje ono wtedy, gdy na korę mózgu działa bodziec zbyt silny lub długotrwały. Istnieje pewien optymalny próg wydolności komórek nerwowych, po przekroczeniu którego zwiększenie siły bodźca powoduje zmniejszenie się reakcji odruchowej, aż do zupełnego jej zaniknięcia. Tego rodzaju hamowanie powoduje, że świeże rany są na ogół mało bolesne i można je zszywać nawet bez znieczulenia. Silny uraz, który powstał po zranieniu, wywołuje hamowanie w komórkach nerwowych, co powoduje pewnego rodzaju znieczulenie rany, trwające jakiś czas. Hamowanie bezwarunkowe chroni komórki nerwowe przed silnymi bodźcami, dlatego nazwano je również obronnym.
Innym rodzajem hamowania obronnego jest popadanie w sen. Eksperymentalnie stwierdzono, że sen może występować w różnych sytuacjach. Może go wywołać zmęczenie, działanie bodźców monotonnych, kołysanie, nagrzewanie skóry przy słabym natężeniu ciepła oraz wyeliminowanie z otoczenia bodźców zewnętrznych. W literaturze znany jest przykład osoby pozbawionej zmysłu dotyku, smaku, powonienia i głuchej na jedno ucho. Wystarczyło zasłonić jej oczy i zdrowe ucho, aby natychmiast zasypiała. Sen jest hamowaniem promieniującym na coraz większe obszary kory mózgu, ogarnia więc coraz więcej aktywnych ośrodków. Uważa się, że sen chroni korę mózgu przed wyczerpaniem.
Drugim rodzajem hamowania jest hamowanie warunkowe, nabyte, zwane również wewnętrznym. Wyróżniamy kilka jego rodzajów.
Hamowanie wygaszające występuje wówczas, gdy nie wzmacniamy bodźca warunkowego bodźcem bezwarunkowym, biologicznie ważnym dla organizmu. Bodziec warunkowy stosowany przez dłuższy czas, bez wzmocnienia, traci znaczenie sygnalizacyjne i odruch przestaje występować. Odruch nie zanika zupełnie, lecz zostaje zahamowany. Jeżeli po przerwie znów zaczniemy go wzmacniać, reakcja na bodziec warunkowy powróci.
Hamowanie opóźniające nie pozwala ?6 wystąpienie reakcji natychmiast po zadziałaniu bodźca. Jest ono warunkiem wstrzymywania się od przedwczesnej reakcji, stanowi podstawę oczekiwania i pozwala lepiej przystosować się do zmienionych warunków otoczenia. Czas od zadziałania bodźca do wystąpienia reakcji nazywa się okresem utajenia odruchu. Przykładem hamowania opóźniającego może być reakcja dzikich ptaków, które nie reagują natychmiast na zbliżające się niebezpieczeństwo, siedzą nieruchomo i zrywają się dopiero w momencie bezpośredniego zagrożenia.
Hamowanie różnicujące pozwala na dokonywanie rozróżnień między podobnymi bodźcami. Ma ono duże znaczenie w uczeniu się i przystosowaniu do środowiska. Podobne bodźce mogą mieć różne znaczenie dla organizmu i nie odróżnianie ich może spowodować zakłócenie właściwych reakcji. Ten rodzaj hamowania ma duże znaczenie w nauce szkolnej w przypadkach, gdy drobna zmiana w nazwie oznacza zupełnie inną treść (np. siarczki, siarczany, siarczyny). Chcąc właściwie używać określonej treści trzeba umieć różnicować nazwy i terminy.
Prawa rządzące procesami pobudzania i hamowania. Procesy pobudzania i hamowania zachodzą według określonych praw, z których najważniejsze są następujące:
Prawo irradiacji polega na tym, że jeśli stan pobudzenia lub hamowania występuje w określonym odcinku kory mózgu, to nie jest on umiejscowiony tylko w tym odcinku, lecz promieniuje również na sąsiednie odcinki kory. Promieniowanie pobudzenia powoduje powstawanie odruchów warunkowych. Pobudzenie wywołane bodźcem warunkowym zostaje ogarnięte przez silnie promieniujące pobudzenie spowodowane bodźcem bezwarunkowym i w ten sposób powstaje związek między dwoma pobudzonymi ośrodkami. Irradiacją hamowania można wyjaśnić zjawisko zasypiania. Pewien odcinek kory mózgu na skutek działania bodźców monotonnych zostaje wyczerpany, ulega zahamowaniu, a proces ten promieniując na sąsiednie ośrodki ogarnia coraz większe obszary kory.
Koncentracja pobudzenia lub hamowania jest procesem przeciwstawnym do irradiacji. Po początkowym promieniowaniu procesu na większą część kory następuje ponowne skupienie na określonym środku i wtedy mamy. do czynienia z koncentracją pobudzenia lub hamowania. Koncentracja stanowi podstawę do hamowania różnicującego, kiedy trzeba dostosować zachowanie do ściśle określonego bodźca.
Prawo wzajemnej indukcji procesów pobudzania i hamowania polega na tym, że jeśli w danym ośrodku kory mózgu powstaje ognisko pobudzenia, to aktywność sąsiednich ośrodków ulega zahamowaniu. Występuje również zjawisko odwrotne: jeśli jakiś ośrodek w korze mózgu zostaje zahamowany, to we wszystkich ośrodkach sąsiednich wywołany zostaje stan pobudzenia.
Dokonując analizy działalności kory mózgu stwierdzono, że prawie zawsze mamy do czynienia z wypadkową procesów pobudzania i hamowania. Pobudzenie dochodzi do skutku dzięki przewadze nad hamowaniem, a hamowanie dzięki przewadze nad pobudzeniem. Spoczynek kory mózgu może być pozorny, ponieważ w tym czasie występuje równowaga między procesami pobudzenia i hamowania, często o dużej sile.