Sądzę, że istnieją dwa główne typy ludzi zagrożonych alkoholizmem. Częstszy jest ten, który stale zwiększa spożycie alkoholu i w końcu stwierdza, że spieszy się do domu po to, by wypić tam swój dżin czy whisky. Tacy ludzie wpadają we wściekłość, gdy ktoś im powie, że są alkoholikami. Są nimi w rzeczywistości. Jednak wielu z nich może silną wolą powstrzymać się od picia.
Drugi typ to osoby, które z natury są wrażliwe na alkohol do tego stopnia, że upijają się paroma kieliszkami. Każdy, kto należy do tej kategorii, natychmiast powinien wykazać silną wolę i trzymać się soku pomidorowego czy innych tego typu napojów. Wygranie takiej bitwy warte jest podjęcia wyzwania.