Osoby młodsze należy przedstawiać starszym, niższe rangą – starszym rangą, panów – paniom.
Imiona
Przy przedstawianiu dzieciom dorosłych, do osób starszych zwracamy się „pan”, „pani” lub używając tytułu. Ludzie dość prędko zaczynają mówić do siebie po imieniu, ale nie brzmi to najlepiej, gdy trzyletni Bobby mówi do dorosłego: „Bill”, a do twojej lekarki: „Alice”. W sklepach i innych tego typu miejscach nie używa się imion, chyba że klient i sprzedawca są przyjaciółmi.
Tajemnica zapamiętywania imion
Dla wielu ludzi, szczególnie starszych, gdy mają przedstawić trzy lub więcej osób innym gościom, niemożliwe jest zapamiętanie wszystkich nazwisk. Opisuję tu dwa sposoby, mogące pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Jeden z moich przyjaciół używa pierwszego z nich.
- Pisze długopisem na dłoni: John Black-Adder (brwi), Fiona Cranleigh-Smith (ruda), pani George Pot (jak ciocia). Zapisuje więc również detale umożliwiające rozpoznanie ludzi. Wiele razy gratulowano mu świetnej pamięci, choć powinno mu się gratulować drobnego, czytelnego pisma.
- Drugi sposób, którego można użyć w krytycznej sytuacji, to wymamrotać czyjeś nazwisku niewyraźnie lub lekko chrząknąć, pamiętając o zakryciu ust ręką. W końcu, jak zwykło się mówić: jedyne nazwisko, które pamiętasz przy przedstawianiu, to twoje własne. W takich sprawach ci, którzy na to zważają, nie liczą się, a ci, którzy się liczą, nie zważają.