Podstawową formą działalności dziecka w tym okresie jest nauka szkolna. Dziecko 7-letnie przychodząc do szkoły jest dojrzałe do rozpoczęcia systematycznej nauki, dostosowanej do jego możliwości umysłowych. Ma opanowanych wiele pojęć, przyswojony wystarczający zasób słów i umiejętność formułowania zdań, rozumie już niektóre symbole niezbędne w nauce. Dziecko jest prawidłowo rozwinięte fizycznie, nieco wyrośnięte, bo w okresie przedszkolnym rosło w górę; teraz wzrost będzie mniejszy, za to bardziej będzie tężało i rozrastało się wszerz. Rozwój fizyczny dziecka przebiega dalej, mięśnie są jeszcze słabe, a kościec miękki i plastyczny. Wskutek tego każda dłuższa, nieprawidłowa postawa przy siedzeniu może wpływać deformująco na kręgosłup. W tym okresie trwa jeszcze proces wyrastania zębów stałych, łatwo więc o deformację uzębienia, o którą z dużą starannością powinni dbać rodzice. Dziecko używa dużo ruchu, dzięki temu nabiera sprawności ruchowej, zwiększa pojemność płuc i objętość klatki piersiowej.
Do prawidłowego funkcjonowania dziecko potrzebuje racjonalnego rozkładu dnia. Poza nauką musi mieć dużo ruchu, rozrywki i czasu na wypoczynek regenerujący siły. Ważne jest również psychiczne samopoczucie dziecka, świadomość, że jest kochane, że rodzice są mu oddani, że ma nie tylko zapewnioną opiekę, ale również serdeczność i troskę (M. Żebrowska, 1966).
Dużą rolę w rozwoju fizycznym dziecka odgrywają ćwiczenia fizyczne stosowane z umiarem i dobierane do indywidualnych możliwości. Szczególną rolę spełniają ćwiczenia korekcyjne, poprawiające postawę dziecka, która nie zawsze jest prawidłowa. Dzieci łatwo się męczą, nie należy więc stosować zbyt forsownych ćwiczeń gimnastycznych, należy je różnicować, urozmaicać, aby chętnie się nimi zajmowały.
Praca szkolna dziecka rozpoczynającego naukę nakłada nań wiele obowiązków, wymaga punktualności, dokładności. Dziecko wchodzi w inną formę zajęć niż dotąd. Jego praca jest oceniana, nie może więc jej lekceważyć lub wykonać niedokładnie, jeśli nie chce mieć przykrości. Coraz mniej jest czasu na zabawę, bo przybywa obowiązków szkolnych i domowych.