TEORIE ROZWOJU PSYCHICZNEGO

Do uzasadnienia przebiegu rozwoju psychicznego człowieka szukano argumentów wyjaśniających, od czego rozwój zależy i na czym polega. Powstały więc określone teorie rozwoju psy­chicznego i każda z nich uzasadniała słuszność swoich założeń w inny sposób. Do najbardziej znanych należą: teoria biologicz­na, socjologiczna, dwóch czynników i współczesna teoria roz­woju.

Teoria biologiczna zakładała, że w rozwoju jednost­ki główną rolę odgrywa dziedziczność. W genach zawarte są wszystkie cechy przyszłego organizmu. Od nich zależy nie tylko rodzaj cech, ale cały przebieg rozwoju, jego tempo, rytm i kolej­ność pojawiania się poszczególnych cech.

Prawa dziedziczenia cech psychicznych przyjęto z genetyki for­malnej, która za podstawę swoich założeń brała cechy fizyczne organizmu, a nie psychiczne. Ustalone przez genetykę formalną prawa dziedziczenia cech fizycznych przeniesiono na dziedzicze­nie cech psychicznych. Na potwierdzenie słuszności założeń teorii dziedziczności prowadzono badania poziomu umysłowego dzieci z różnych środowisk społecznych. Badania prowadzone za pomocą testów wykazały, że dzieci z rodzin robotniczych miały niższy poziom limy słowy niż dzieci z rodzin inteligenckich. Błąd tkwił w założeniu, że uzyskane wyniki można porównywać nie biorąc pod uwagę doświadczeń jednostki żyjącej w danym środowisku. Inne doświadczenia miały dzieci robotników, a inne inteligencji, testy natomiast nie uwzględniały tego. Nie brano również pod uwagę, że nie można mechanicznie przenosić praw dziedziczenia cech fizycznych na dziedziczenie cech psychicznych, ponieważ są to jakościowo inne cechy.

Teoria socjologiczna zupełnie odmiennie wyjaśniała rozwój jednostki. Zwolennicy jej zakładali, że o tym, czy dziecko dziedziczy cechy psychiczne, czy nie, nie można nic pewnego powiedzieć. Nie mając dowodu na to, że noworodek przychodzi na świat z odziedziczonymi cechami przyjmowano, że jego umysł jest jak gdyby ,,czystą tablicą” (tabula rasa). Dopiero życie i do­świadczenie indywidualne oraz wpływy środowiska wypełniają treścią tę ?tablicę”.

Konsekwencją założeń teorii socjologicznej było przypisywa­nie środowisku głównej roli w rozwoju dziecka. Środowisko wywierało wpływ na rozwój dziecka i jemu przypisywano wszyst­kie inspiracje rozwojowe. Niższość umysłową czy rozwojową dzieci robotników wyjaśniano tym, że były one w środowisku zacofanym, z którego niewiele mogły skorzystać. Dzieci z rodzin inteligenckich miały wyższy rozwój, ponieważ żyły i rozwijały się w środowisku kulturalnym.

Jednym z argumentów jak gdyby potwierdzającym założenia tej teorii były przykłady dzieci wychowywanych w środowisku zwierzęcym (tzw. dzieci wilcze), a potem odnalezionych przez ludzi. Dzieci te zatracały cechy ludzkie, a nabywały cech zwierzęcych. Odebrane ze środowiska zwierzęcego nie zawsze mogły nabyć ludzkich form zachowania, mimo, że należały do gatunku ludzkiego. Argumenty socjologów były dość sugestyw­ne i trudno było im się oprzeć. Nie brano jednak pod uwagę tego, że we wczesnym rozwoju dziecka zahamowanie rozwoju cech psychicznych, ‚po oderwaniu od gatunku ludzkiego, staje się tak silne, że żadne zmiany później nie są możliwe. Ale to udowod­niono znacznie później.

Teoria dwóch czynników była połączeniem poglądu biologicznego i socjologicznego. Przedstawicielem tej teorii był psycholog William Stern, który głosił, że oddzielnie nie mają racji ani biologiści, ani socjologowie. Dopiero gdy ich poglądy zostaną połączone razem, wtedy będzie można wyjaśnić przebieg rozwoju psychicznego dziecka.

Rozwój psychiczny jednostki ludzkiej zależy zarówno od czyn­ników odziedziczonych po przodkach przekazywanych w danym gatunku z pokolenia na pokolenie, jak i od czynników środowis­ka, w którym jednostka żyje. Żeby jednostka mogła się rozwijać, musi mieć pewne zadatki dziedziczne. Ale rozwój jest zależny od rodzaju środowiska, w którym jednostka żyje. Środowisko uła­twia, przyspiesza lub hamuje rozwój. Dzieci przychodzą na świat z pewnymi dyspozycjami psychicznymi, które w zależności od rodzaju środowiska mogą się rozwinąć w różnym stopniu. Dzieci ,,wilcze” trafiły na takie środowisko, które nie pozwoliło na roz­winięcie cech ludzkich. Dziedziczność i środowisko to dwa czynniki warunkujące rozwój jednostki.

Współczesna teoria rozwoju psychicznego dzie­ci zakłada jedność funkcji i struktury organizmu. Pomiędzy struk­turą psychofizyczną a funkcją poszczególnych organów, w szcze­gólności ośrodkowego układu nerwowego, istnieje ścisła zależ­ność. Ze wzrostem i rozwojem dziecka struktura psychofizyczna staje się doskonalsza, a funkcja rozwijających się układów spraw­niejsza. Pod wpływem działających funkcji struktura poszczegól­nych narządów doskonali się. Funkcja poszczególnych narządów wpływa na doskonalenie się ich struktury, a rozwój struktury na lepszą sprawność samej funkcji (M. Żebrowska, 1966).

Współczesna teoria zakłada wpływ czterech czynników na roz­wój jednostki. Należą do nich:

  1. Wrodzone zadatki anatomofizjologiczne, w których .podsta­wową rolę odgrywa układ nerwowy, a szczególnie mózg.
  2. Zmieniające się środowisko społeczne.
  3. Aktywność własna jednostki.
  4. Wychowanie i nauczanie.

Wrodzone zadatki anatomofizjologiczne. Nie zakłada się dziedziczenia gotowych cech psychicznych, lecz zadatki anatomofizjologiczne sprzyjające lub hamujące rozwój danej cechy. Z prawidłowo funkcjonującym mózgiem i układem nerwowym łączą się odpowiednie dyspozycje psychiczne, które w późniejszym życiu mogą się rozwinąć lub nie. Podstawowymi czynnikami warunkującymi rozwój dyspozycji psychicznych jest prawidłowo funkcjonujący ośrodkowy układ nerwowy. Od tego czy dane dyspozycje psychiczne rozwiną się, czy nie, zależy rów­nież, jakie bodźce środowiska społecznego będą działały na jed­nostkę.

Środowisko społeczne nie jest rozumiane jako czyn­nik stały i nie zmieniający się. Ma ono wpływ na jednostkę, ale i jednostka działa na środowisko. Występuje tu współzależność oddziaływania, a nie tylko jednostronne działanie środowiska. Nawet najbardziej zacofane środowisko może człowiek prze­kształcić w kulturalne, przez zakładanie placówek kulturalno-oświatowych. Zmienią one charakter środowiska, które już ina­czej będzie wpływało na człowieka.

Aktywność własna jednostki ma duże znaczenie dla jej rozwoju. Jeśli dana jednostka nie ma aspiracji ani nie dąży do zmian, to jej rozwój jest przyhamowany. Rozwój umysłowy zależy od tego, czy człowiek chce zdobywać nowe wiadomości, nadążać za rozwojem nauki i cywilizacji, czy nie. Aktywność własna jednostki, jej pozytywna motywacja, jest ważnym czyn­nikiem rozwoju.

Wychowanie i ‚nauczanie jako czynniki sterujące rozwojem umysłowym i psychicznym jednostki odgrywają nie mniej ważną rolę od poprzednich. Przez wychowanie i nauczanie stwarza się korzystną sytuację zewnętrzną dla rozwoju jednostki. Służą one pomocą jednostce w zdobywaniu coraz szerszej wiedzy i doświadczenia, pomagają w coraz lepszym rozumieniu złożonoś­ci otaczającego świata. Wychowanie i nauczanie organizują i udo­stępniają środki służące do zdobywania wiadomości: książki, cza­sopisma, wykłady, odczyty itp. Książki i czasopisma można zna­leźć w bibliotekach, czytelniach, są ogólnie dostępne i bezpłatne. Wychowanie i nauczanie pomagają w zdobywaniu wiedzy oraz ukierunkowują opanowanie społecznych środków działania, jak również wpływają na rozwój mechanizmów regulujących stosu- , nek jednostki do otoczenia. Nasuwa się pytanie, czy rozwój jed­nostki odbywa się spontanicznie, a wymienione czynniki poma­gają w nim, czy też zależy od działania czynników, które mają zasadnicze znaczenie w rozwoju. Czy w rozwoju poszczególnych funkcji jednostki ćwiczenia odgrywają rolę przyspieszającą roz­wój, czy nie mają na niego wpływu?

W prowadzonych na ten temat badaniach wykazano, że ćwi­czenia nie na wszystkie funkcje mają wpływ przyspieszający. Je­śli jest to funkcja gatunkowa (filogenetyczna), jak np. chodzenie, mowa, to ćwiczenia mają bardzo mały wpływ na przyspieszenie ich rozwoju. Organizm musi ?dojrzeć” do chodzenia. Mięśnie dziecka muszą tak się rozwinąć, aby mogło stanąć w pozycji pio­nowej i poruszać się w niej. Jeśli mięśnie będą za słabe dziecko nie przyjmie pozycji pionowej. Ćwiczenia mają natomiast wpływ na rozwój funkcji osobniczej (ontogenetycznej), takiej jak np. jazda na rowerze, na wrotkach, łyżwach. Do tych czynności orga­nizm nie dojrzewa, musi je opanować wykonując wiele ćwiczeń (M. Żebrowska, 1966).

Jak wykazały badania, przyspieszenie jakiejś funkcji filogene­tycznej przez ćwiczenie jej nie daje pozytywnego efektu, a czasem może nawet szkodzić. Natomiast ćwiczenia odnoszące się do ogól­nego rozwoju fizycznego i sprawności już wykonywanej poma­gają w ich doskonaleniu.

Skuteczność ćwiczeń zależy od stopnia rozwoju i dojrzałości odpowiednich narządów jednostki. Dojrzałość jest sprawą indy­widualną i u jednych występuje szybciej, u innych wolniej.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.