Polega na kształtowaniu nawyków higienicznych i właściwego zachowania oraz organizowania środków sprzyjających rozwojowi. Ważną sprawą dla rozwoju jest systematyczne, odbywające się o tej samej porze, karmienie dziecka. W tym celu powinien być ustalony plan dnia dziecka, w którym przewidziane są godziny przeznaczone na sen, czuwanie, zabawę, karmienie, odpoczynek itp. Dobrze, gdy plan ustalony jest z lekarzem opiekującym się dzieckiem i z całą konsekwencją realizowany. Nie mogą być tolerowane żadne odstępstwa od niego, gdyż niewłaściwe nawyki i przyzwyczajenia szybko się utrwalają. Dziecko nie chce spać w ciągu dnia, w czasie przeznaczonym na to, nie pozwala się rozebrać, krzyczy, płacze, protestuje, jak może, byle tylko obronić się przed snem. Stosowanie przemocy nie daje dobrych rezultatów, ale traktowanie układania do snu jako formy zabawy niweluje Wszelkie opory.
Dziecko w tym okresie powinno już sygnalizować swoje potrzeby fizjologiczne ? nie po, ale przed reakcją. I tutaj należy konsekwentnie wprowadzać nawyki sygnalizowania potrzeby, a posadzenie na nocniczku nie powinno być przykrością, przed którą dziecko się broni. Należy z dzieckiem tak postępować, aby wiedziało, co mu wolno i co może robić, a czego nie wolno. Nie należy dopuszczać do tego, aby dziecko tyranizowało rodziców i wymuszało na nich to, czego chce. Zakres tego, co mu wolno powinno znać od początku procesu wychowawczego. W kształtowaniu nawyków małego dziecka poważnym błędem wychowawczym jest niekonsekwentne postępowanie.
Małe dzieci, gdy znajdą się w nowym środowisku, najczęściej są zalęknione, nieśmiałe, trzymają się kurczowo mamy, a przy chęci nawiązania z nimi kontaktu, chowają się za nią. Należy łagodnie, ale stanowczo, zachęcać je do samodzielnego poznawania nowego otoczenia, budzić odwagę, zachęcać do przełamywania lęku, pomagać im w tym, ale nie narzucać własnej inicjatywy, niech dziecko samodzielnie zacznie działać. Szczególnie dzieci trzyletnie chcą podkreślić swoją samodzielność i wyrywają się spod opieki dorosłych. W rozsądnych granicach, biorąc pod uwagę możliwości psychofizyczne dziecka, czuwając nad tym, aby nie zrobiło sobie krzywdy, nie należy hamować jego samodzielności. Nie można natomiast pozwolić na samowolę i spełniać każdą jego zachciankę.
Zabawki w życiu dziecka i w jego rozwoju spełniają dużą rolę. Nie można dziecka pozbawiać zabawek, ale nie należy go nimi zasypywać. Przez zabawę zabawkami dziecko poznaje cechy przedmiotu, jego funkcję, rozwija wyobraźnię, a narzucając różne sytuacje, w których zabawka może się znaleźć nadaje jej zastępcze znaczenia. Nadmiar zabawek to nadmiar różnorodnych bodźców, których dziecko nie może ogarnąć i wtedy pojedyncza zabawka nie zatrzymuje uwagi dziecka, bo ją rozpraszają inne. Zabawek powinno być tyle, aby nadawały się do odtwarzania czynności z zakresu obserwowanych sytuacji w naturalnym środowisku dziecka. Z nadmiaru zabawek dziecko nie jest w stanie wybrać tych, które spełniają najwłaściwszą rolę. Poza zabawkami dzieci powinny mieć kolorowe klocki, kasztany, szyszki, patyki, sznurek, kij, przedmioty bardzo przydatne dla rozwoju pomysłowości dziecka. Kij może być konikiem, laską, strzelbą, zależnie od potrzeby i fantazji dziecka, natomiast gotowa strzelba może być tylko strzelbą i nie można z niej zrobić np. konia.
Pod względem racjonalnego wychowania, przestrzegania planu dnia dziecka, okresów snu, odpoczynku i czuwania, przewagę nad wychowaniem domowym mają żłobki. Plany wychowawcze w żłobku są nieco inne niż w domu, ponieważ dziecko jest wychowywane w grupie i jednemu dziecku można poświęcić mniej czasu niż w domu. W żłobku ma jednak dziecko zapewniony większy wybór zabawy, większe możliwości rozwoju własnej inicjatywy, większą samodzielność, ponieważ nikt dziecka nie wyręcza w jego czynnościach, a co najważniejsze ma możność kształcić formy współżycia społecznego. Żłobki mają także’ swoje braki, o których nie będziemy tu mówili, dzieci jednak pozostają pod fachową opieką wychowawców, którzy zapewniają im prawidłowy rozwój.