Jeśli zostałeś zaproszony na jacht, powinieneś rozważyć kilka spraw. Musisz wziąć ze sobą odpowiednie ubranie i obuwie oraz opanować kilka technicznych terminów, dotyczących łodzi.
Spróbuj zebrać jak najwięcej wiedzy przed rejsem, zwłaszcza na temat bezpieczeństwa na wodzie. To uprości wszystko, zarówno dla ciebie, jak i dla kapitana. N i e ignoruj możliwości wystąpienia u ciebie choroby morskiej! Starać się jej zapobiec, to nie tylko sprawa uprzejmości, ale i bezpieczeństwa, zarówno twojego, jak i reszty załogi. Gdy mała łódka znajdzie się w trudnej sytuacji, chora osoba może stanowić zagrożenie. Nie polegaj na przypuszczeniu, że na pokładzie znajdą się tabletki. Miej trochę swoich. Rozsądnie jest wypróbować tabletki w domu, bo niektóre z nich mogą powodować senność. Pamiętaj, że każdy rodzaj tabletki powinien zostać zażyty na godzinę przed rejsem. Jedynym sposobem na powstrzymanie choroby jest zajęcie się czymś. Jeśli kapitan się zgodzi, nadzorowana obsługa steru zajmie cię, ale w najgorszym razie możesz zejść do kabiny i położyć się.
Ubiór na lądzie
Obecnie wszędzie nosi się bardziej niedbałe stroje niż kiedyś, ale jeśli ma nastąpić jakieś specjalne wydarzenie, jak np. regaty, spodziewaj się, że żeglarze będą ubrani bardziej formalnie. Kapitan zwykle powie na temat ubioru w momencie zapraszania cię na jacht, ale można mu wybaczyć, jeśli o tym zapomni, bo planowanie rejsu, chociażby bardzo krótkiego, jest niemałym przedsięwzięciem. Mimo dzisiejszej nieformalnej atmosfery, generalną maksymą w żeglarstwie jest, że przynajmniej na lądzie ubiór dobrze wychowanych żeglarzy obu płci nie powinien być „szmatławy”. Problem wzięcia dużej ilości ubrań łączy się jednak z ograniczoną przestrzenią w kabinie. Dlatego też na brzegu zobaczysz dżentelmenów w blezerach i flanelowych spodniach, chyba że ma miejsce jakieś wyjątkowo formalne przyjęcie.
Ubiór na wodzie
Ważne będzie obuwie, gdyż wilgotny pokład jest śliski. Bezpieczne są buty żeglarskie na gumowej, nie ślizgającej się podeszwie, lub odpowiednie, wysokie buty. Wysokie obcasy zniszczą pokład, a na gładkich podeszwach możesz ześliznąć się do wody. Z pewnością posiadasz, a jeśli nie – pożycz ubranie nieprzemakalne. Nie tylko nie przepuści ono wody, ale również zimnego wiatru. Pod spód dobre będą dżinsy i dużo swetrów. Kołnierz wokół szyi zapobiegnie spływaniu wody pod spód. Konieczne minimum stanowi jedna kompletna zmiana ubrania, bo mimo wszystko możesz zostać przemoczony. Nieposiadanie niczego suchego byłoby ryzykowne, a z powodu zimna może nawet niebezpieczne. Nie licz na dobrą pogodę lub na pożyczenie od innych. Miej także strój kąpielowy. Wszystko powinno być spakowane do torby, najlepiej nieprzemakalnej, którą da się łatwo zwinąć.
Jeśli nie umiesz pływać, powiedz o tym przed odejściem od brzegu. Jeśli woda jest wzburzona lub jeśli nie wyglądasz najlepiej, kapitan może kazać, byś włożył sprzęt zabezpieczający.
Po której stronie mam usiąść?
Jedna historia, która mi się przydarzyła, miała subtelne powiązanie z etykietą. Morze było wtedy wzburzone, a ja wyszłam na pokład i poprzez szum chłoszczących łódź fal krzyknęłam do kapitana: „Po której stronie mam zwymiotować?” Nie usłyszał mnie, pomyślał, że pytam, gdzie mam usiąść i wskazał stronę nawietrzną, zamiast odpowiedniej w tym wypadku strony zwietrznej, gdzie wiatr jest całkiem za tobą.
Żargon żeglarski
Dla spokoju ducha regularnej załogi powinno się opanować kilka żeglarskich terminów. Dziób – ostry koniec łodzi, rufa – tępy koniec, maszt – pal sterczący w górę, bom – poziomy pal połączony z masztem, szot – lina kontrolująca skraj żagla, fał – lina do wciągania żagla na maszt. To chyba wszystko, czego potrzeba, plus jeszcze prawa i lewa burta. Do zwrotu przez sztag (rufę) – jest ostrzeżeniem od sternika, że łódź zaraz się obróci. Ci, którzy zostali do tego wyznaczeni, muszą być przygotowani do obsługi szotów i ustawienia żagla w nowym położeniu. Uwaga na bom! (wykrzyknięte) ostrzega, by schować głowę, bo na drugą stronę zaraz przeleci pchany wiatrem bom. Człowiek za burtą! wymaga natychmiastowej zdyscyplinowanej reakcji. Musisz się upewnić, że znasz poglądy kapitana na ten temat oraz wiesz, czego się od ciebie oczekuje w takim mało prawdopodobnym przypadku, zanim się on wydarzy.
Wiele z tego, co zostało powiedziane powyżej, dotyczy także małych łódek, choć zajmowaliśmy się głównie żeglowaniem na większych jachtach. Na małej jednostce unikaj stawania; środek ciężkości powinien być nisko.
Żeglarstwo jest sportem drogim, więc jeśli zostałeś zaproszony, rozsądnie będzie wnieść swój wkład w postaci jedzenia czy picia albo zaoferować udział w podziale kosztów.