Często łatwiej się zaręczyć niż zerwać zaręczyny! Gdy młodzi ustalą wszystko między sobą, jest w zwyczaju, aby chłopak odwiedził ojca dziewczyny, a jeśli nie jest to możliwe – matkę lub kogoś spośród bliskiej rodziny i poprosił o pozwolenie na ślub. Wśród bogatych rodzin małżeństwa bywają zaarażowanymi kontraktami. Kiedyś było to powszechne, ale obecnie zdarza się rzadko.
W wielu przypadkach, szczególnie jeśli chodzi o ludzi dojrzałych, prośba taka jest formalnością. Większość rodziców się w to nie miesza.
Często, choć czasem nie bez racji, rodzina dziewczyny może czuć, że chłopak jest nie do przyjęcia lub też rodzicom chłopca może nie podobać się wybranka. Gdy mamy do czynienia z dwojgiem kochających się ludzi, szaleństwem jest próba przeszkodzenia małżeństwu. Mówi się, że miłość jest ślepa i im bardziej rodzice będą usiłować przeszkodzić małżeństwu, tym bardziej im się to nie powiedzie i tym bardziej młodzi będą się spieszyć ze ślubem. Tego rodzaju spór może skłócić rodzinę na lata lub nawet całe życie.
Jeśli więc oboje młodzi są zdeterminowani, wtedy najlepsze, co mogą zasugerować „doradcy”, to odłożenie ślubu na jakiś czas. Miłość może w tym czasie wygasnąć lub też znikną obawy rodziców.
Niebezpieczeństwa ingerencji
Czasami w ciągu paru miesięcy namiętność wygasa. Jeśli tak się nie stanie, lepiej uniknąć bitwy, której raczej nie masz szansy wygrać.
Wielu rodziców uważa, że ich dziecko zasługuje na kogoś wyjątkowego, wybranego. Ciekawa jestem, czy dużo by było szczęśliwych małżeństw, gdyby małżonkowie wybierani byli przez innych. Choć rodzice mają obowiązek w rozsądny sposób wyrazić swój niepokój, mądrze będzie chyba na tym poprzestać i wystrzegać się ingerencji.
To, że wychowałeś córkę, nie oznacza, że masz prawo kierować jej życiem, gdy jest już dorosła. Musisz pozwolić jej wybierać według własnego uznania. Miłość może sprawić, że widzi ona u wybranego przez siebie mężczyzny zalety, których ty nie dostrzegasz. Instynkt jest niekiedy najlepszym znawcą charakteru.
Zdarza się czasem, że chłopak „przywiązuje” do siebie dziewczynę do tego stopnia, że jej szanse na spotkanie innego chłopca są ograniczone i odległe. W przypadku dzieci w wieku szkolnym rodzice powinni namówić je do nieco rzadszego przebywania razem, by miały szansę na spotykanie się z innymi.